Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 50mm. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 50mm. Pokaż wszystkie posty
Ricoh SLX 500 +  Auto Rikenon 50mm F/2.8

Ricoh SLX 500 + Auto Rikenon 50mm F/2.8

Dzisiaj kochani chciałbym wam przedstawić jeden z ostatnich aparatów marki Ricoh z mocowaniem M42,który jest moim ulubieńcem w foto wyprawach...
Ricoh SLX 500 jest uproszczoną wersją Ricoh Singlex TLS i pochodzi z 1975 roku, produkt oczywiście jest Japoński.
Ciężko jest opisywać aparaty analogowe zwłaszcza 35mm gdyż wiele ma bardzo podobną budowę,ale jak sam mawiam diabeł tkwi w szczegółach a zwłaszcza w obiektywie który jest rewelacyjny, a gdy mało tego ma mocowanie M42 więc wybór obiektywu może być trudny bo mamy ich na rynku bardzo dużo.

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

Zacznijmy od szczegółów a więc aparat wyposażony w obiektyw Rikenon 50mm ze światłem F/2.8,bardzo ciekawa plastyka,dodatkowo na przedzie znajduje się dźwignia od Przymykania przesłony,natomiast na górze standardowo jest gorąca stopka do zamontowania lampy błyskowej.

Na górze znajdziemy standardowo oczywiście licznik,spust migawki oraz ustawiacz czasu migawki które oscylują od parametru B(BULB) do 1/500, po lewej stronie mamy zwijacz filmu który także nas informuje gdy po zrobieniu zdjęcia informuje nas czy film dobrze jest zamontowany w komorze czyli przy przewijaniu pokrętło się obraca.

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

Aparat sprawia dobre wrażenie mimo że jest z plastiku i tym podobnych materiałów,jest dosyć ciężki co sprawia dobre wrażenie.

Aparat wyposażony w światłomierz zasilany baterią,ale na szczęście sam sprzęt działa bez baterii co jest dobrym rozwiązaniem.

Jedynym mankamentem jest że po pewnym czasie musimy uszczelnić komorę filmu by nie przepuszczała światła,w moim egzemplarzu jest ok ale widzę że uszczelki są poszarpane i nie długo ten problem może wystąpić.

Nie długo przedstawie wam więcej aparatów ze stajni Ricoh którymi warto się zainteresować a poniżej przedstawiam wam kilka fotografii wykonanych tym aparatem oraz obiektywami Rikenon 50mm oraz Porst 28mm

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

(© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)
Praktica F.X 2 + Carl Zeiss Tessar 50mm F/2.8-16 - RECENZJA

Praktica F.X 2 + Carl Zeiss Tessar 50mm F/2.8-16 - RECENZJA

Dziś chciałbym przedstawić wam naprawdę niezwykły ale zarazem bardzo prosty w swojej budowie aparat jakim bez wątpienia jest Praktica F.X2.
Aparat był produkowany na przełomie od Marca 1958 do Czerwca 1959 czyli nie wiele.
Odpowiedzialnym za konstrukcje był niejaki Siegfried Böhm a producentem VEB Kamera-Werke Niedersedlitz.
Praktica F.X2 była pierwotnie sprzedawana jako Body lub z dołączonym obiektywem Trioplan 1: 2,9 / 50 V Meyer-Optik Görlitz, ja natomiast nabyłem ją z rewelacyjnym obiektywem Carl Zeiss TESSAR 50mm F/2.8-16.


 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)


Budowa Aparatu - Co ciekawego?


Aparat ma budowę płaską bez wyczuwalnego gripa/rękojeści, zresztą jak praktycznie każdy aparat analogowy z wczesnych lat(dopiero lekko cyfrowe produkcje z początku lat 90 miały duży grip/uchwyt.
Na górze klasycznie znajdziemy pokrętło z wyborem czasów które się różni od tego co znałem dotychczas(znajduje się po prawej stronie obok naciągu) Naciąg? także znajduje się po prawej strony i bardziej jest pod postacią nastawu jak w zegarkach niżeli zobaczymy klasyczną dźwignie którą kciukiem naciągamy, mi akurat to bardziej pasuje.
Po lewej stronie znajduje się natomiast pokrętło zwijania filmów, a po środku znajdziemy klasyczny rozstawiany automatycznie kominek z lupą(wymienny na pryzmat) co także jest ciekawe i znane mi już z aparatów exa/exakta.
Na spodzie znajdziemy tylko gwint do statywu/do mocowania pokrowca, z tyłu praktycznie nic nie ma poza pleckami komory i graweru z logiem.
Na przedzie znajdziemy zacny grawer z marką i modelem aparatu Praktica F.X 2, spust migawki oraz dwa gniazda synhro do łączenia się lampami.



  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)


Budowa Obiektywu - Piękna stałka !



Myślałem że będzie to klasyczny TESSAR jakie są używane np w aparatach exa,ale patrzę jest to solidny i duży kaliber obiektywu,wykonany jest oczywiście z metalu a nawet może obudowa i z aluminium,musiałbym sprawdzić magnesem, Obiektyw jest bardzo bardzo ostry,już przy F/4.0 tak gdzieś do F/11 potem delikatnie ostrość spada..przynajmniej mi się tak wydaje nie mam specjalistycznych urządzeń pomiarowych, natomiast przy F2.8 wręcz obłędnie rozmywa tło czyli daje bardzo mała głębię ostrości która niesamowicie cieszy oko.
Ustawienie przesłony odbywa się w nim dosyć ciekawie,trzeba nacisnąć pierścień nastawu w dół i dopiero wybrać potrzebną wartość,popychacz przesłony zaczyna działać gdy naciskamy spust.
Obiektyw jeszcze dobrze na siebie nie zapracował a już dla mnie stał się legendą..po prostu generuje świetny obrazek i jest to chyba mój drugi ulubiony obiektyw jaki mam.

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

  (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)

 (© Artur Gołębski /waszfotograf.com.pl)
Praktica MTL 50 + Pentacon 1.8/50mm - RECENZJA

Praktica MTL 50 + Pentacon 1.8/50mm - RECENZJA

Witam kochani,dziś chciałbym wam przedstawić prawdziwą klasykę wśród aparatów analogowych,a mianowicie jak mówiono wiele razy całe pokolenia fotografów uczyło się podstaw fotografii na aparatach Praktica.

Dziś przedstawiam wam model Praktica MTL 50 wraz z obiektywem 50mm marki Pentacon co zapewne i tak były produkowane w tym samym zakładzie.



Aparat był produkowany gdzieś w granicach 1985 roku więc dosyć nie tak dawno jak na klasyczną fotografię na filmie fotograficznym..

Aparat ma klasyczną bryłę i w tamtych czasach bardzo wiele aparatów miało jakby taką samą klasyczną bryłę czy to aparaty : Canon,Nikon,Olympus,Porst itd wszystkie jakby wyjechały z tej samej fabryki..całkiem możliwe ;-)

Wybór czasów mamy następujący oczywiście zaczyna się od jednostki : B kończąc na wartości 1000 więc dosyć spore spektrum i śmiało wystarczające do wielu zastosowań,dodatkowo aparat jest wyposażony w baterie lub inaczej...wymaga baterii do działania(osobiście tego nie lubię) gdzie zasila wbudowany światłomierz,a tak poza tym w pełni analogowy(ręczny nastaw)









Na górze aparatu znajdziemy wspomniane pokrętło wyborów czasów oraz wyboru ASA(które bardziej nam pomaga przypomnieć jaki film mamy w komorze) oraz pokrętło do zwijania filmu,naciąg migawki oraz tradycyjnie sanki na lampę błyskową.

Aparat sam w sobie niezawodny,ale niestety po kąpieli przypadkowej w piachu zaczął się zacinać więc ciężko powiedzieć czy każdy tam będzie miał czy tylko ten egzemplarz,natomiast najważniejszą poza filmem robotę robi wspomniany Pentacon 50mm

Sam obiektyw jest klasyczny 50mm i jest dosyć jasny oczywiście jest na mocowanie/gwint M42,ale czy wszystkie modele tego aparatu mają ten gwint? nie wiem nawet nie sprawdzałem za bardzo ;-)

Przyznam się bez bicia że częściej ten obiektyw wykorzystywałem w cyfrowym aparacie niż w tym Praktica MTL 50...

Sam aparat nie ma za wiele funkcji by bo tutaj w tysiącach słów opisywać,jest to klasyka fotografii i da na pewno wiele frajdy z kadrów jak trafimy na egzemplarz w świetnym stanie

Kilka Kadrów wykonanych tym egzemplarzem(Praktica MTL50 + PENTACON 50MM)




 Moja pierwsza lustrzanka - Czym warto się zainteresować? #4

Moja pierwsza lustrzanka - Czym warto się zainteresować? #4

Przed tym dylematem stoi bardzo wiele młodych ale także starszych miłośników fotografii,którzy swoją przyszłość wiążą właśnie z dziedziną fotografii lub po prostu zwykła cyfrówka już im nie wystarcza,chciałbym na moich doświadczeniach wam przedstawić ,myślę że obiektywnie na co zwrócić uwagę przy zakupie,jakich parametrów rzeczywiście potrzebuję itd
Dzisiaj przybliżę wam markę Olympus,wpis będzie podzielony na klika części z tego względu że jest dużo materiału i by nie zasypać was słowotokiem w którym się pogubicie,Zapraszam do lektury ;-)


Dlaczego Olympus? 

Nigdy nie byłem po jednej stronie i już ,tylko lubiłem i lubię eksperymentować ,dla mnie każda marka ma coś w sobie i jak każdy przedmiot lustrzanka cyfrowa ma swoje zalety ale także wady.
Trzeba wspomnieć że Olympus wycofał się z produkcji lustrzanek już kilka lat temu i przeszedł tylko na aparaty bezlusterkowe,ale cały czas można nabyć w bardzo dobrym stanie modele lustrzanek tego producenta ..
Olympusem pracowałem kilka dobrych lat na weselach gdzie sprawdzał się w 100% tak tak na weselach ;-) to wychodziło pod warunkiem by używać profesjonalnych i jasnych przede wszystkim obiektywów,dokładnie 5 lat mi służyły i ani razu nie zawiodły nawet gdy wesele czy impreza miała miejsce w Grudniu,Styczniu itd dokładnie pracowałem na modelu Olympus E-3 gdzie teraz można go dostać za około 500/800zł pewnie dla wielu do bardzo dużo jak na powiedzmy 10 letni sprzęt? raczej nie zwłaszcza że do niedzielnych fotografii czy spacerowych byłby używany to posłuży nam na prawdę długo nawet w pyle,błocie czy deszczu...

Innym ciekawym modelem zwłaszcza gdy będziemy używać lustrzanki np do podpinania analogowych obiektywów jest seria Olympusa E-4xx .
Ja używałem następujące modele Olympus E-410/Olympus E420 oraz Olympus E-450 natomiast na dzień dzisiejszy do dziś mam Olympusa E-420 i np z takim : Rokkor F/1.7 50mm robi robotę(oczywiście trzeba mieć adapter 4/3>Minolta MD lub czasem gdy już mamy adapter na M42 to właśnie pod taki adapter szukać.


Olympusa z serii E-4xx możemy już nabyć za 200/300zł co czyni go już dosyć atrakcyjnym kąskiem a w połączeniu z obszerną baza dosyć tanich obiektywów M42 daje nam portretową perełkę ale także ludzie którzy uwielbiają fotografować kwiaty macro także się nie zawiodą...

Także nie warto się obawiać używanego sprzętu bo naprawdę także może sprawić nam bardzo dużo radości z fotografii i nas pozytywnie zaskoczyć a do tego mimo że ten sprzęt przestał być produkowany producent nadal go nam naprawi,przykładowo Olympus E-3 ma gwarancję migawki na 150 000 zdjęć a wymiana migawki w ich serwisie to koszt ok 500/700zł i dają gwarancję na 150tys więc nie jest źle.
Marka nieco zapomniana jeżeli chodzi o lustrzanki ale która nadal prężnie działa ale w innym segmencie,ale która mimo wszystko lustrzanki miała poręczne i dosyć dobre więc warto nimi eksperymentować ;-) a teraz gdy ten sprzęt jest naprawdę tani możemy sprawdzić czy rzeczywiste chcemy robić zdjęcia by nie było że wydamy dużo na sprzęt a tak naprawdę fotografia to nie to co chwielibyśmy w życiu robić....

Olympus - Dane

Olympus wyposażony został w matryce 4/3 i powiększenie ma ogniskowej x2 względem analogowego 35mm czyli podpięty 50mm ma widoczność taką jak 100mm w analogu.
Dodatkowo wszystkie matryce w Olympusach są takie sami więc czy to Olympus E-410 czy E-510 czy E-3 itd są takie same,to bardziej oprogramowanie producenta różni się już i jest to tak zrobione że najlepszy i ostry obraz otrzymujemy w Olympus E-3 należy dodać że jeszcze istnieje Olympus E-30 czy ostatni wypust Olympus E-5 z funkcją video i niczym za bardzo nie różni się od E-3..aż można się pogubić ;-)
Obsługiwane karty pamięci to CF(Compact Flash) i w nie których XD
Jeżeli chodzi o jakość wykonania to nawet Olympus E-400 wygląda na bardzo solidnego i trzeba naprawdę siły i być wielkim niezdarą by go rozbić,ale się zdarza,ale natomiast Olympus E-3 nazwany mianem ''Pancerny'' rzeczywiście takim jest,osobiście sprawdzałem,mianowicie zimą,było coś około -16 stopni więc go pod zimną wodę potem na 2 godziny w saspę przy domu potem ponownie(a był zmarznięty konkretnie) pod wodę tym razem gorącą..albo rzut w śnieg nawet ze 30 metrów ;-D zdarzyło się raz go w konkretne błoto wrzucić by potem go opłukać w dużej kałuży ;-D

(NIE RÓBCIE TAKICH ZABIEGÓW ZE SWOIM SPRZĘTEM JAKIEJ BY NIE BYŁ MARKI)

No i działał przez następne 7 lat bez zarzutu...miałem szczęście? może ale było już wiele testów tego modelu gdzie przechodził mistrzowsko testy wytrzymałości także przez polskich fotografów.
no i poza wytrzymałością posiada niezwykle precyzyjny i bardzo szybki autofocus który nawet o zmroku z !5 światła potrafi ustawić ostrość,wykonane zdjęcia z tych aparatów śmiało można wywoływać do 60x90cm pod warunkiem że nie spieprzymy ich ''fotoszopem'' tylko będą jak najbardziej naturalne..ale to raczej tyczy się i innych aparatów,matryc itp może tam trochę mniej.
Więc myślę że to niezła propozycja nawet dla nowych posiadaczy bezlusterkowych sprzętów Olympusa którzy np zdecydowali się na jakieś obiektywy z ''Dużego'' systemu.i chyba raczej do nich skierowany jest ten sprzęt tylko,lub dla nowych młodych z zapałem fotografów którzy szukają jakieś puszki do testowania analogowych szkieł czy portrecistów...więc polecam

#waszfotograf







Przykładowe fotografie z Olympus E-420/E-420/E-3 :