Pokazywanie postów oznaczonych etykietą photographer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą photographer. Pokaż wszystkie posty
Moje pierwsze studio fotograficzne #1

Moje pierwsze studio fotograficzne #1

Wiele początkujących fotografów dochodzi do takiego momentu by zacząć fotografować w studio,czasem by się nauczyć najlepiej mieć namiastkę własnego studia bo nawet wykupując karnet z nauczycielem ciężko spamiętać wszystko to tak jak z wszystkim jak ktoś idzie na kurs komputerowy a nie ma komputera w domu to ciężko być na bieżąco(tak znam parę osób które nie maja komputera ;-)

Co będzie nam potrzebne do fotografii portretowej ?
Myślę że dwie lampy na początek były by ok,do tego nasadki modelujące takie jak snoot,wrota i kolorowe filtry..no właśnie a co z tłem? na początek śmiało może wystarczyć gładziutka biała ściana,ewentualnie stara zasłona najlepiej jednolita bez wzorów/grafik



Fotografie wykonane aparatem Kiev88 + Fomapan 100 z wykorzystaniem zasłony z wykorzystaniem stałego światła ustawionego na twarz modela(beauty dish) + wrota oświetlające tło za modelem.
beauty dish

Wrota
Jakie lampy na początek ?
Ja na początku owszem przeglądałem fora,ale nic z nich nie rozumiałem,każdy co innego mówił,więc na początku wybrałem żarówki błyskowe na gwint E27,tanie,bo koszt jednej małej to 39zł lub większa 69zł poza wielkością różniło je wygląd oraz moc błysku te większe miały liczbę przewodnią 21,do tego miałem dwie sztuki Softboxów 

Softbox    

Były one specjalnie pod te żarówki,lepszym rozwiązanie mieć lampy które maja mocowanie ''Bowens'' wtedy wybór jest lepszy oraz produkty te są już lepszej jakości....
Do całości przyda się nam jeszcze blenda najlepiej taka 5/1 

Blenda   
Namiastkę studia już mamy,w następnej części dowiemy się co jeszcze może się nam przydać oraz jakie fotografie można wykonać ;-)

Wix - strony które pokochasz

Wix - strony które pokochasz

Witajcie,dzisiaj chciałbym wam przedstawić inna platformę do stworzenia własnej strony internetowej,troszkę inna jak iportfolio a nawet bardziej zaawansowana i kreatywną,a więc zaczynamy ;-)
Ja jak zaczynałem odkrywać pierwszy raz Wix'a platforma była praktycznie w każdym języku prócz polskiego,do tego płatność była za rok z góry.
Na tą chwile Wix jest w pełni spolszczony oraz możemy płacić co miesiąc i w każdej chwili zrezygnować,troszkę się zmieniło,doszły nowe funkcje oraz szablony a ich jest parę tysięcy,można tutaj zmienić praktycznie wszystko......

Można zmienić styl oraz rozmiar czcionek,muzykę w tle oraz do każdego albumu jednocześnie inna muzyka/podkład,styl wyświetlania np fotografii tzw wodotryski np gdy wchodzimy do danego albumu na ekranie wybuchają fajerwerki..ot taki bajer,ale cieszy oko ;-)na święta możemy ustawić padający śnieg i to kilkanaście rodzajów(rozmiar i wygląd płatków śniegu)

 Przykładowa moja strona



Jak można zauważyć strona powstała gdzieś w granicach 2014 i od tamtej pory nie zaglądałem a po zalogowaniu się na swoje konto w opcjach wszystko jest dostępne,miło ;-)
Cennik usług Wix może nie jest tani,ale otrzymujemy naprawdę bardzo sporo opcji + bonusy np na kampanie Facebook oraz Google Adwords

Jak wspomniałem z usług można zrezygnować w każdej chwili ,oczywiście gdy nam pobierze lub opłacimy na miesiąc to usługa jest a rezygnacja liczona jest od następnego miesiąca,owszem można wybrać opcję i wybrać plan roczny to wtedy mamy rabat i bonusy ;-)
Ale co by nie było opcja planu miesięcznego jest dosyć ciekawa,no i na start 14 dni gratis ze można zrezygnować,w najdroższej opcji możliwy jest także sklep internetowy,nie ma reklam Wix itp większe miejsce na serwerach.
Polecam wszystkim co chcą mieć niepowtarzalną stronę i parę stów miesięcznie nie jest dla nich problemem,owszem można pewnie taniej itp tak jak np Iportfolio co zaskoczyło pozytywnie lub stworzyć stronę na swoim serwerze,ale zazwyczaj takie osoby sa pod opieka informatyka a tutaj chodzi byśmy mogli sami tą stronę stworzyć bez znajomości zaawansowanej informatyki ;-)
Rozważania #1

Rozważania #1

Witajcie po małej przerwie,nowy rok szkolny,koniec wakacji,deszczowa pogoda,lubię ten stan zwłaszcza wtedy gdy NIC NIE MUSZĘ!
A definicja szczęścia?nie ma idealnej,ale chyba ta że człowiek uwalnia się od toksycznych relacji,fałszywych znajomych..każdy ich ma tylko głośno o tym nie mówi..bo mając masę znajomych jedna czy dwie osoby nie robi różnicy ;-)
Ale jest teraz ok,robię to co lubię,przekroczyłem magiczne 70kg..tak tak pamiętam gdzieś w styczniu jak się ważyłem w 2014r było to raptem 54,8 kg...
Fotografia zawsze jest i będzie obecna w moim życiu bo to istota równowagi duchowej i coś więcej jak tylko zwykłe pstryk!

Przewartościowałem swoje życie o no 180 stopni i dobrze mi z tym,owszem czasem mam ochotę zgłupieć i robić co dawniej czyli pędzić za głupią karierą i tyrać na obce marzenia,ale pracować na obce marzenia ale w doborowym towarzystwie jak najbardziej ;-) pieniędzy nigdy za wiele ale by żyć by pracować NIE!praca ma być dodatkiem do życia a nie życie by żyć dla pracy!
Nadchodzi jesień,nie długo wykopki lub jak to powiedzieć profesjonalnie zbiór kartofli i warzyw,nie ma JAK SWOJE! ;-)
I chciałbym dobić w tym roku licznik rowerowy do 200km może się uda,bo pogoda ma jeszcze być,3majcie kciuki ;-)
Fotoszopem po głowie !

Fotoszopem po głowie !

Witajcie serdecznie w ten ładny dzień ;-) tak mnie naszło by opisać ,nawet nie wiem jak to nazwać..ale chodzi o oprogramowanie dla grafików i fotografów,ale bardziej dla fotografów.....a dokładniej posiadanie tego oprogramowania.

Spotkałem się wiele razy z taka sytuacją,ale i osobiście ale także na forach gdzie fotograf prosił o pomoc w nie wiem jak to się piszę ale prosił o pomoc w hackowaniu photoshopa,bo ściągnął sobie ale nie ma cracka!
Dodajmy do sytuacji fakt ze dany fotograf gdzieś na innym forum lub na swoim Facebooku zachwala w niebiosa fakt ile to on w tym roku zleceń nie ma naliczyłem 18szt zleceń ślubnych,kilka chrzcin,studniówki i sesje indywidualne,dodajmy do tego prace na pół etatu + współwłaściciel firmy, i ten TEKST nie mam kasy na photoshopa,albo szkoda mi kasy? to po prostu ZŁODZIEJ!ale jak ktoś mu podwędzi fotografię i zamieści ja na swojej stronie to najgłośniej krzyczy Złodziej! oczywiście nie pochwalam takiego zachowania ale jak sam okrada firmę która stworzyła oprogramowanie?osobiście znam może z 3,4 osoby które używają oryginalnego oprogramowania,reszty nie znam i nie zaglądam im do komputerów bo nie interesuje mnie to ale jak ktos publicznie krzyczy..: poratujcie potrzebuje cracka,klucz itp to nie bardzo..szczerze może zdarzyło mi się to parę razy ale w celu zobaczenia i gdy mi to przypadło do gustu zakupiłem oryginał,tak było np w przypadku Lightrooma a bardziej było to chyba z gazety demo ale to do tego służy,to samo tyczy sie systemów operacyjnych..a znam przypadki gdzie w firmach maja piraty i maja w dupie ze pirat..to jak to jest?owszem każdy kiedyś to przerabiał gdy stadion miał sie dobrze itp..w tej chwili jak to mówią jestem czysty i nawet mam więcej oryginalnych Windowsów jak komputerów;-)zostały mi płytki z Windowsami + obudowy....pamiętam jak lightrooma chyba numer 3.2 kupiłem za gotówkę a był drogi gdzieś około 1200zł a csa np na raty..teraz lightroom tańszy jest znacznie..ale to nie chodzi jak pozyskiwać,a o fakt ze jak ma się masę zleceń stałą wypłatę,żałuje się kasy na Oryginalne oprogramowanie.

A jak nie stać jest do wyboru system linuksowy gdzie jest darmowy a w dodatku jest masa zmieników do foto,do wideo i wielu innych zadań....oczywiście wiele razy nazwano mnie idiotą dlaczego ja płacę za programy jak można z internetu..ciekawe czy w szkołach tego uczą?
to tylko moje przemyślenia i nikt nie musi się z nimi zgadzać..Pozdrawiam.
Moja historia - Fotograficzne szlaki Cz.1

Moja historia - Fotograficzne szlaki Cz.1

Dlaczego w ogóle fotografia? sam dokładnie nie wiem,jak każde dziecko,potem chłopak szukałem swojej drogi co chciałbym robić,odkrywałem nowe rejony zainteresowań,w młodości najbardziej to chyba lubiłem sporty ekstremalne,deskorolka,rowery bmx gry komputerowe czy na konsole ale dlaczego fotografia?
Chyba z podświadomego wyjścia z cienie,myślałem ze fotografowie są lubiani i podziwiani i takie tam..teraz to co czyni nas popularnymi chyba raczej dużo znajomych na Facebook którzy będą się ślinić za darmową sesję ;-) ale nie zawsze tak jest..fotografia to także praca z ludźmi,poznawanie nowych osób,miejsc.fotografia dla mnie to taka mała wewnętrzna terapia na całe zło i smutki,gdy jest mi źle,smutno lubię się wybrać z aparatem do lasu,na łąki..to mnie uspokaja,i czuje się lepiej..zwłaszcza jesienią,gdy kolory do nas krzyczą,uśmiechają się,jest ostre ale przyjemne powietrze.
i dlatego postanowiłem że fotografia będzie moją ostoją,moją pasją,moja pracą..gdy jeszcze chodziłem do szkoły często wagarowałem(zdarzało się ok.miesiąc nieobecności ;-) szlajałem się po sklepach rtv i zbierałem katalogi najczęściej o sprzęcie muzycznym i o kamerach i aparatach foto,a w zeszycie malowałem,rysowałem swoje modele aparatów ;-D z różnych powodów gdy jeszcze chodziłem do szkoły nie mogłem sobie pozwolić na zakup aparatu,a i nie znałem nikogo kto by robił zdjęcia czy doradził itp..gdy podjąłem swoja poważną pierwszą pracę mogłem powoli swoje marzenia wcielać w życie było to gdzieś na przełomie 2000-2002(jestem leniwy i nie chce mi się sprawdzać! a co..dziś tak mam ;-)
Był to model Sony P100,a potem Sony P200..taka małpka,ale jakie to zdjęcia robiło,a jakie filmy kręciło może nie HD ale to było coś gdy pierwsze telefony z opcją video ..sami wiecie jakie były;-)
a tu taka jakość..teraz tanie smartfony robią prawie takie zdjęcia lub filmy!
Jeszcze moja pierwsza strona...to było coś by zaprezentować swoje prace w internecie;-)
Pierwszy digart,pierwsze konto,opinie,komentarze,znajomości pasjonatów fotografii 
Bycie fotografem czy nawet hobbystą nie jest łatwe z samego powodu ze do tanich zajęć nie należy.
ale od 2000 roku sukcesywnie co zarobiłem inwestowałem w sprzęt,studio pierwsze potem drugie,teraz z perspektywy czasu wiem ze wiele przedmiotów nie była potrzebna lub nawet nie używana  ale musiałem mieć..i oo>>

Więc na koniec tego wpisu raczej jego części bo jeszcze będzie o dalszej mojej wędrówce bądźcie wytrwali czasem uparci i nie oglądajcie się do tyłu..to już nie ważne..ważne co z przodu i przed nami!

Olympus OM-D E-M5 - Godny następca!

Olympus OM-D E-M5 - Godny następca!

Dziś chciałbym wam przedstawić niesamowity aparat a mianowicie Olympusa Om-D E-M5.
Wiem że nie jest to najnowszy już model,ale chciałbym pisać o czymś co widziałem ale i używałem a godny następca ma się do Olympusa E-3.
Dodam ze aparat użytkowałem dzięki uprzejmości Kolegi Piotrka ;-)  Piona!!
Na pierwszy rzut oka wygląda łudząco podobnie do klasycznych aparatów serii OM(na klisze)
mimo ze nie ma wyprofilowanego uchwytu trzyma się go bardzo dobrze..ale fakt ze używany prze zemnie aparat posiadał grip

co uderza na pierwszym spotkaniu z tym aparatem?
duży 3 calowy dotykowy ekran(odchylany)
 Solidna obudowa,nic nie trzeszczy,nie piszczy,świetnie i pewnie leży w dłoniach.
Aparat dostałem z obiektywem Olympus 12-50mm
Co mi imponuje i bardzo się podoba w tym szkiełku? to ze robiąc ujęcia pod słońce pojawiają się niesamowite flary itp,wiem że wielu tego nie lubi,unika i przestrzega a nawet straszy że robiąc zdjęcia pod słońce można stopić matryce itd ;-D
Olympusem E-3 oraz E-410/E-420 setki czy nawet parę tysięcy razy robiłem pod słońce i nic..żadnych oznak,białych pixeli ani stopienia matrycy itp ;-D
Obiektyw ma także ciekawa funkcje przełączania zoomu z łagodnego do takiego profesjonalnego idealnie pasującego np do filmowania oraz funkcję ''Macro'' aparat ten ma wbudowane także filtry artystyczne co jest dosyć ciekawym elementem i daje to naprawdę duże pole do popisu ;-)
Np symulacja Ziarnistego filmu,HDR,Tilt itd






Co do szczelności się nie wypowiem,ale wiem ze jest dosyć mocno uszczelniony oraz posiada świetne czyszczenie matrycy,co do szybkości daje radę 5-8 klatek na sekundę.
jeszcze za krótko go używam by go konkretnie opisać a bardziej miał mi służyć do nakręcenia ujęć video HD i tu muszę powiedzieć że naprawdę robi wrażenie szczegółowość nawet w ciemnym lesie w pochmurny dzień,ustawianie ostrości C-focus TR ze śledzeniem obiektu jest niesamowitą sprawą,do tego stabilizacja podczas filmowania daje radę bo większość ujęć kręciłem z ręki na tzw usztywnieniu z tego co wiem jest tutaj wbudowana stabilizacja 5 osiowa co daje niezłe a nawet bardzo niezłe wyniki w ten aparat wpakowano wszystko to co w Olympusie najlepsze i i to dopracowane na ostatni guzik jest już następca tego modelu M5 mark 2 i to co widzę że w niego wpakowano cieknie ślina jak u pawiana ;-D jest to także moje pierwsze spotkanie z tzw systemem bez-lusterkowym i robi wrażenie,wiele osób stwierdza że tylko E-3 daje rade a te nowe wynalazki jak Om-d e-m5 to słabizna itp jak zwykle ktoś chce w aparacie mikrofalówkę,GPS i darmowy masaż ale nie tędy droga..owszem aparat ma swoje wady których ja nie napotkałem i nie wypowiedziałem ani jednego słowa k***a podczas używania go pewnie ma te wady..ale sa one znikome do zalet i myślę że podpinając do niego obiektywy z serii PRO pokazuje pazur a nawet na YouTube było pokazywane jak pracuje z obiektywami z dużego systemu 4/3 poprzez adapter i zaskoczenie było takie ze te same obiektywy z Olympusem OM-D pracowały szybciej jak z Olympusem E-3 najbardziej widać było to na przykładzie Obiektywu 50mm ZD
z czystym sumieniem polecam tym bardziej że używany model z gripem oraz opisywanym obiektywem można kupić do 2500zł a sam aparat(Body) już chodzi nawet po 900zł i do tego gdzieś do 300zł znaleźć obiektyw pierwszej generacji 14-42 i można już pobawić się w fotografa lub mieć świetny zestaw na start do nagrywania filmów,lub kupić adapter M42 i podpiąć coś manualnego np Heliosa ;-) jestem pewien że wiele osób będzie bardziej jak zadowolona , z czystym sumieniem polecam
Olympus E-3 - Recenzja Mocarza

Olympus E-3 - Recenzja Mocarza

Olympus E-3 był tym czego oczekiwałem od aparatu fotograficznego,przedtem Nikon d60,d80 i na końcu d300 zawiodły mnie na całej linii a bardziej serwis ;-( może trafiłem na badziewne egzemplarze nie wiem ;-/ te marki aparatów zdecydowanie lepiej wypadają za czasów fotografii analogowej,ale nie odrzucam ich cyfrowych modeli,po prostu mnie zawiodły i tyle..dla mnie nie ma znaczenia jakim modelem,marka robię zdjęcia i nie ślinie się i nie mam kiśli w majtach ani białej piany że Nikon,canon i wuj!ale pieniacze,i ci co ZAWSZE głośno krzyczeli nad wyższością tych marek nad innymi praktycznie NIC nie wnosili do fotografii i nadal nie wnoszą..jedyne co mieli to pieniądze by zakupić ten sprzęt! no koniec farmazonów! a więc Olympus E-3?

Jego szybkość,szczelność i niezawodność była dla mnie imponująca,żadnych sytuacji ze focus przed czy za obiektem,mżawka,czy nawet spory deszcz nie był dla niego problemem,praktycznie w 99% wszystkie cyfrowe fotografie wykonałem właśnie Olympusem E-3 z wykorzystaniem Obiektywów :
Olympus 14-54mm , 12-60mm SWD ,50-200mmSWD oraz 50mm ZD a także Olympus OM oraz Heliosem dzięki redukcjom .



Ten zestaw dawał masę frajdy i satysfakcji i NIGDY mnie nie zawiódł a miałem dwa egzemplarze Olympusa E-3 gdzie razem przerobiły ponad 200 000 fotografii bez zająknięcia i zadyszki.
a pracowały przy sesjach fotograficznych,w porannej rosie,w deszczu,w piachu,w pyle,na weselach itp
a oto co dało się wydobyć z Olympusa E-3 :








































Także warto wspomnieć o wspaniały Serwisie Olympusa o którym wręcz krążą legendy ;-) 
a mianowicie już z 3 lata po gwarancji nie zawsze łączyła bateria,oczywiście podejrzenie padało na baterie lub styki bo na nowym zamienniku lub nowym oryginale problemu nie było,więc zaryzykowałem i wysłałem do serwisu(darmowa wysyłka w obie strony) dostałem odpowiedz ze naprawią i odeślą i czy się zgadzam na naprawę,nic nie pisali o kosztach bo w przypadku gdy już po gwarancji tak powinno być,więc się zgodziłem,po tygodniu dostaje aparat,z dokumentu wynika ze wymienili styki,klapkę baterii(nie używałem jej a była sprawna ale była wymontowana bo używałem  gripa i tylka ją założyłem na czas naprawy więc miałem dwie ;-) oraz dali NOWĄ  w pudełeczku/kartonie nową Japońska i oryginalna baterię i to wszystko za FREE ...BRAWO OLYMPUS!!!
Niestety nie mam już tych aparatów,obiektywów,ale jakbym miał zakupić lustrzankę kupiłbym jeszcze raz nawet używaną bo tylko już takie są a tamte udało się kupić jako nowe,i wiem ze ten sprzęt jest praktycznie nie do zajechania,pieprzenie ze z Olympusa ledwo idą pocztówki 10x15 to gadanie wyssane z palca
u mnie w mieszkaniu wisi wiele fotografii 30x40,a nawet 60x90 i są naprawdę bardzo ok,będąc parę razy na plenerze z różnymi osobami które używały Canona 5d mark lub Nikona d700,przełożyłem swoja kartę i zrobiłem parę fot,i po swojemu je także poprawiłem lub jak kto woli obrobiłem i wywołałem w formatach 30x40 i drugie fotografie właśnie 60x90 i naprawdę trzeba było sporo wypić by zauważyć różnicę,ale świata nie zbawię i tak każdy będzie srał na Olympusa,a zamiast gadać zacznij robić lepsze fotografie swoim wycałowanym,złotym wręcz platynowym Canonem,Nikonem i stratatata,oczywiście osoby które maja i uzwajają tych marek siedzą cicho i robią fajne foty i oto chodzi,zresztą temat chejtu/hejtu srejtu jest długi jak rzeka i szkoda Mojego a tym bardziej waszego cennego czasu na to ;-) kupujcie aparaty takie na ile was stać i delektujcie się fotografia bo oto w tym wszystkim chodzi 3mam kciuki Pozdrawiam ;-)