Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olympuse3. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olympuse3. Pokaż wszystkie posty
 Moja pierwsza lustrzanka - Czym warto się zainteresować? #4

Moja pierwsza lustrzanka - Czym warto się zainteresować? #4

Przed tym dylematem stoi bardzo wiele młodych ale także starszych miłośników fotografii,którzy swoją przyszłość wiążą właśnie z dziedziną fotografii lub po prostu zwykła cyfrówka już im nie wystarcza,chciałbym na moich doświadczeniach wam przedstawić ,myślę że obiektywnie na co zwrócić uwagę przy zakupie,jakich parametrów rzeczywiście potrzebuję itd
Dzisiaj przybliżę wam markę Olympus,wpis będzie podzielony na klika części z tego względu że jest dużo materiału i by nie zasypać was słowotokiem w którym się pogubicie,Zapraszam do lektury ;-)


Dlaczego Olympus? 

Nigdy nie byłem po jednej stronie i już ,tylko lubiłem i lubię eksperymentować ,dla mnie każda marka ma coś w sobie i jak każdy przedmiot lustrzanka cyfrowa ma swoje zalety ale także wady.
Trzeba wspomnieć że Olympus wycofał się z produkcji lustrzanek już kilka lat temu i przeszedł tylko na aparaty bezlusterkowe,ale cały czas można nabyć w bardzo dobrym stanie modele lustrzanek tego producenta ..
Olympusem pracowałem kilka dobrych lat na weselach gdzie sprawdzał się w 100% tak tak na weselach ;-) to wychodziło pod warunkiem by używać profesjonalnych i jasnych przede wszystkim obiektywów,dokładnie 5 lat mi służyły i ani razu nie zawiodły nawet gdy wesele czy impreza miała miejsce w Grudniu,Styczniu itd dokładnie pracowałem na modelu Olympus E-3 gdzie teraz można go dostać za około 500/800zł pewnie dla wielu do bardzo dużo jak na powiedzmy 10 letni sprzęt? raczej nie zwłaszcza że do niedzielnych fotografii czy spacerowych byłby używany to posłuży nam na prawdę długo nawet w pyle,błocie czy deszczu...

Innym ciekawym modelem zwłaszcza gdy będziemy używać lustrzanki np do podpinania analogowych obiektywów jest seria Olympusa E-4xx .
Ja używałem następujące modele Olympus E-410/Olympus E420 oraz Olympus E-450 natomiast na dzień dzisiejszy do dziś mam Olympusa E-420 i np z takim : Rokkor F/1.7 50mm robi robotę(oczywiście trzeba mieć adapter 4/3>Minolta MD lub czasem gdy już mamy adapter na M42 to właśnie pod taki adapter szukać.


Olympusa z serii E-4xx możemy już nabyć za 200/300zł co czyni go już dosyć atrakcyjnym kąskiem a w połączeniu z obszerną baza dosyć tanich obiektywów M42 daje nam portretową perełkę ale także ludzie którzy uwielbiają fotografować kwiaty macro także się nie zawiodą...

Także nie warto się obawiać używanego sprzętu bo naprawdę także może sprawić nam bardzo dużo radości z fotografii i nas pozytywnie zaskoczyć a do tego mimo że ten sprzęt przestał być produkowany producent nadal go nam naprawi,przykładowo Olympus E-3 ma gwarancję migawki na 150 000 zdjęć a wymiana migawki w ich serwisie to koszt ok 500/700zł i dają gwarancję na 150tys więc nie jest źle.
Marka nieco zapomniana jeżeli chodzi o lustrzanki ale która nadal prężnie działa ale w innym segmencie,ale która mimo wszystko lustrzanki miała poręczne i dosyć dobre więc warto nimi eksperymentować ;-) a teraz gdy ten sprzęt jest naprawdę tani możemy sprawdzić czy rzeczywiste chcemy robić zdjęcia by nie było że wydamy dużo na sprzęt a tak naprawdę fotografia to nie to co chwielibyśmy w życiu robić....

Olympus - Dane

Olympus wyposażony został w matryce 4/3 i powiększenie ma ogniskowej x2 względem analogowego 35mm czyli podpięty 50mm ma widoczność taką jak 100mm w analogu.
Dodatkowo wszystkie matryce w Olympusach są takie sami więc czy to Olympus E-410 czy E-510 czy E-3 itd są takie same,to bardziej oprogramowanie producenta różni się już i jest to tak zrobione że najlepszy i ostry obraz otrzymujemy w Olympus E-3 należy dodać że jeszcze istnieje Olympus E-30 czy ostatni wypust Olympus E-5 z funkcją video i niczym za bardzo nie różni się od E-3..aż można się pogubić ;-)
Obsługiwane karty pamięci to CF(Compact Flash) i w nie których XD
Jeżeli chodzi o jakość wykonania to nawet Olympus E-400 wygląda na bardzo solidnego i trzeba naprawdę siły i być wielkim niezdarą by go rozbić,ale się zdarza,ale natomiast Olympus E-3 nazwany mianem ''Pancerny'' rzeczywiście takim jest,osobiście sprawdzałem,mianowicie zimą,było coś około -16 stopni więc go pod zimną wodę potem na 2 godziny w saspę przy domu potem ponownie(a był zmarznięty konkretnie) pod wodę tym razem gorącą..albo rzut w śnieg nawet ze 30 metrów ;-D zdarzyło się raz go w konkretne błoto wrzucić by potem go opłukać w dużej kałuży ;-D

(NIE RÓBCIE TAKICH ZABIEGÓW ZE SWOIM SPRZĘTEM JAKIEJ BY NIE BYŁ MARKI)

No i działał przez następne 7 lat bez zarzutu...miałem szczęście? może ale było już wiele testów tego modelu gdzie przechodził mistrzowsko testy wytrzymałości także przez polskich fotografów.
no i poza wytrzymałością posiada niezwykle precyzyjny i bardzo szybki autofocus który nawet o zmroku z !5 światła potrafi ustawić ostrość,wykonane zdjęcia z tych aparatów śmiało można wywoływać do 60x90cm pod warunkiem że nie spieprzymy ich ''fotoszopem'' tylko będą jak najbardziej naturalne..ale to raczej tyczy się i innych aparatów,matryc itp może tam trochę mniej.
Więc myślę że to niezła propozycja nawet dla nowych posiadaczy bezlusterkowych sprzętów Olympusa którzy np zdecydowali się na jakieś obiektywy z ''Dużego'' systemu.i chyba raczej do nich skierowany jest ten sprzęt tylko,lub dla nowych młodych z zapałem fotografów którzy szukają jakieś puszki do testowania analogowych szkieł czy portrecistów...więc polecam

#waszfotograf







Przykładowe fotografie z Olympus E-420/E-420/E-3 :






Olympus E-3 - Recenzja Mocarza

Olympus E-3 - Recenzja Mocarza

Olympus E-3 był tym czego oczekiwałem od aparatu fotograficznego,przedtem Nikon d60,d80 i na końcu d300 zawiodły mnie na całej linii a bardziej serwis ;-( może trafiłem na badziewne egzemplarze nie wiem ;-/ te marki aparatów zdecydowanie lepiej wypadają za czasów fotografii analogowej,ale nie odrzucam ich cyfrowych modeli,po prostu mnie zawiodły i tyle..dla mnie nie ma znaczenia jakim modelem,marka robię zdjęcia i nie ślinie się i nie mam kiśli w majtach ani białej piany że Nikon,canon i wuj!ale pieniacze,i ci co ZAWSZE głośno krzyczeli nad wyższością tych marek nad innymi praktycznie NIC nie wnosili do fotografii i nadal nie wnoszą..jedyne co mieli to pieniądze by zakupić ten sprzęt! no koniec farmazonów! a więc Olympus E-3?

Jego szybkość,szczelność i niezawodność była dla mnie imponująca,żadnych sytuacji ze focus przed czy za obiektem,mżawka,czy nawet spory deszcz nie był dla niego problemem,praktycznie w 99% wszystkie cyfrowe fotografie wykonałem właśnie Olympusem E-3 z wykorzystaniem Obiektywów :
Olympus 14-54mm , 12-60mm SWD ,50-200mmSWD oraz 50mm ZD a także Olympus OM oraz Heliosem dzięki redukcjom .



Ten zestaw dawał masę frajdy i satysfakcji i NIGDY mnie nie zawiódł a miałem dwa egzemplarze Olympusa E-3 gdzie razem przerobiły ponad 200 000 fotografii bez zająknięcia i zadyszki.
a pracowały przy sesjach fotograficznych,w porannej rosie,w deszczu,w piachu,w pyle,na weselach itp
a oto co dało się wydobyć z Olympusa E-3 :








































Także warto wspomnieć o wspaniały Serwisie Olympusa o którym wręcz krążą legendy ;-) 
a mianowicie już z 3 lata po gwarancji nie zawsze łączyła bateria,oczywiście podejrzenie padało na baterie lub styki bo na nowym zamienniku lub nowym oryginale problemu nie było,więc zaryzykowałem i wysłałem do serwisu(darmowa wysyłka w obie strony) dostałem odpowiedz ze naprawią i odeślą i czy się zgadzam na naprawę,nic nie pisali o kosztach bo w przypadku gdy już po gwarancji tak powinno być,więc się zgodziłem,po tygodniu dostaje aparat,z dokumentu wynika ze wymienili styki,klapkę baterii(nie używałem jej a była sprawna ale była wymontowana bo używałem  gripa i tylka ją założyłem na czas naprawy więc miałem dwie ;-) oraz dali NOWĄ  w pudełeczku/kartonie nową Japońska i oryginalna baterię i to wszystko za FREE ...BRAWO OLYMPUS!!!
Niestety nie mam już tych aparatów,obiektywów,ale jakbym miał zakupić lustrzankę kupiłbym jeszcze raz nawet używaną bo tylko już takie są a tamte udało się kupić jako nowe,i wiem ze ten sprzęt jest praktycznie nie do zajechania,pieprzenie ze z Olympusa ledwo idą pocztówki 10x15 to gadanie wyssane z palca
u mnie w mieszkaniu wisi wiele fotografii 30x40,a nawet 60x90 i są naprawdę bardzo ok,będąc parę razy na plenerze z różnymi osobami które używały Canona 5d mark lub Nikona d700,przełożyłem swoja kartę i zrobiłem parę fot,i po swojemu je także poprawiłem lub jak kto woli obrobiłem i wywołałem w formatach 30x40 i drugie fotografie właśnie 60x90 i naprawdę trzeba było sporo wypić by zauważyć różnicę,ale świata nie zbawię i tak każdy będzie srał na Olympusa,a zamiast gadać zacznij robić lepsze fotografie swoim wycałowanym,złotym wręcz platynowym Canonem,Nikonem i stratatata,oczywiście osoby które maja i uzwajają tych marek siedzą cicho i robią fajne foty i oto chodzi,zresztą temat chejtu/hejtu srejtu jest długi jak rzeka i szkoda Mojego a tym bardziej waszego cennego czasu na to ;-) kupujcie aparaty takie na ile was stać i delektujcie się fotografia bo oto w tym wszystkim chodzi 3mam kciuki Pozdrawiam ;-)