Co dalej z blogiem?

 Witajcie kochani,z napisaniem tego posta zbierałem się z pół roku..ale trzeba coś wreszcie napisać bo pytacie co i jak,czy w ogóle żyję bo nekrologów nie widać? ;-)

W moim życiu od nowego roku bardzo dużo się zmieniło,czy na lepsze?

Bywało o wiele gorzej gdy dzień w dzień,miesiąc w miesiąc czuwałem przy umierającym Tacie,ten czas zapamiętam do końca życia.

Ten czas wyrył jakby w moim życiu rysę która nie chce się zagoić,a bardziej tą rysą nazwałbym że samoistnie stałem się głową rodziny.

Blogowaniem zajmuję się dosyć długo,udało się nawet na tym zarabiać gdzie w międzyczasie swoją pasję do kaktusów rozszerzyłem do granic możliwości i tak oto to zostałem ogrodnikiem?kaktusiarzem?

W tej chwili mam ich około 3800szt ale chciałbym zająć się uprawą opuncji figowych oraz opuncji i kaktusów mrozoodpornych, na blogu także ten temat mam nadzieję że poruszę.

I sprawa najważniejsza od 1 lutego rozpocząłem po bardzo długiej przerwie pracę zarobkową na pełen etat w znanym sklepie ogrodniczym w Siedlcach.

 (© Artur Gołębski /arturgolebski.pl)

 (© Artur Gołębski /arturgolebski.pl)

 

W pracy można powiedzieć że się spełniam na różnych etapach i kategoriach,kontakt z klientem z roślinami to jest to co chcę robić,choć czasem jest ciężko to jednak widzę że to jest to co właśnie chcę robić.

Zadajecie wiele pytań co dalej z fotografią? ano właśnie fotografuję cały czas,teraz bardziej kwiaty,przyrodę czyli wróciłem do momentu od czego to się wszystko zaczęło.

Od wielu lat także uprawiam kaktusy oraz sukulenty,to także tak jakbym odkrył nowe powołanie,te prawdziwe?

 Tematyka bloga trochę się zmieni poza fotografią będzie trochę o roślinach,oczywiście tych egzotycznych ale nie tylko.

Więc niebawem pojawi się ciekawy post o roślinach.


Wszystkiego dobrego,Pozdrawiam


Artur Gołębski

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz - każde Wasze słowo jest dla mnie niezwykle ważne. Masz jakieś pytania - zostaw swój email - odpowiem na pewno.