Exa/Exakta - Wspaniała przygoda (Exa1a,Exa1b,Exa1c)
Moja przygoda z marką ihagee a dokładnie z modelami Exa/Exakta zaczęła się przypadkowo jakieś z 3/4 lata temu gdy przeglądając internet zauważyłem ciekawy model aparatu niezbyt dużego o bardzo ciekawym wyglądzie wyposażonego w kominek,było to dla mnie coś nowego w aparatach 35mm bo kominek zazwyczaj kojarzył mi się ze średnim formatem i dużymi aparatami.
Pierwszym modelem jaki zdobyłem była Exa 1a zachowana w bardzo dobrym stanie,wszystkie przekładnie działały,komora filmu jakby nie używana,dodatkowo obudowa nie nosiła praktycznie śladów użytkowania.
Jedynie obiektyw posiadał ślady używania i tylko na pierścieniu tak jakby od zakładania/zdejmowania filtrów a tak działał jak w zegarku,zero oliwy,luzów itp
i tak w skrócie ten aparat mnie oczarował na całego,wspaniała konstrukcja,wykonana bardzo solidnie jak na niemiecką inżynierię i produkcję przystało.
Dwa pozostałe modele...? z nimi nie było inaczej,oczarowały mnie również mocno,każdy z innym obiektywem,inną wagą i delikatnie innym wyglądem...
Należy pamiętać że Exakta była pierwszą marką aparatu fotograficznego wyposażonego w bagnet na obiektyw nazwanego po prostu Exa/Exakta.
Dalej idąc, następne modele doczekały się popularnego bagnetu/gwintu M42
Każdy aparat to inna historia,inne emocje,inna fotografia i inne miejsce czasem pozornie to samo.
Fotografowałem na swoich ulubionych filmach fotograficznych Fuji C200 z raz użyłem ilforda Pan 400.
Wszystkie modele działały aż miło i działają nadal,te aparaty mają duszę jak mało które,dodatkowo duży wybór obiektywów zwłaszcza M42 oraz modyfikacji czyli możemy kominek zastąpić pryzmatem lub odwrotnie.
Parametry tych aparatów praktycznie niczym się nie różnią poza wspomnianym bagnetem,ale posiadając całą kolekcję mamy do wyboru pracować na niesamowitych obiektywach Carl Zeiss Tessar 50mm oraz Domiplan Meyer Optik Gorlitz 50mm
Wspaniałe urządzenia które warto polecać i się z nimi zapoznać.
W kolejce czekają na opisanie kilka modeli aparatów Exa ale o półkę wyżej ;-)
świetna realizacja,super motyw z tym drewnem ;-)
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki,no rzeczywiście długo myślałem by nie były to zwykłe foty na białym tle,a drewno do starych aparatów pasuje idealnie ;-)
UsuńJednak analogowe fotki to mają klimat i te kolorki...
OdpowiedzUsuńTe aparaty exa zaczynają się nam podobać ;-)
OdpowiedzUsuńFajne te aparaty��
OdpowiedzUsuńwspaniałe aparaty,a powiedz jak z przewijaniem filmów no i jak sie sprawują szkiełka Zeiss?
OdpowiedzUsuńŚwietne aparaty,bardzo się podobają,widać że klasyka powraca i ma się dobrze!Super
OdpowiedzUsuńŚwietna seria porządnych aparatów,szkoda że dziś już takich się nie robi a podobno bardzo dużo osób nadal robi zdjęcia tylko na kliszy ;-)
OdpowiedzUsuńCZy są przejsciówki do exakty na gwint M42?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam