Hashtag jest to słowo poprzedzone znakiem # (znak ten nazywamy hash)
Tak więc przykładami hashatgów będą: #poland #love #selfie #me #warsaw #siedlce
Historia hashtagów
Hasztagi były używane w technologii informacyjnej do podkreślenia specjalnego znaczenia.
Popularność hasztagów rosła wraz z rozwojem i popularnością Twittera,Chris Messin zaproponował system do tagowania wybranych tematów w sieci mikroblogów na Twitterze.
''Hasztagi zaczęły być używane w stylu pisania postów na Twitterze w latach 2009–2010 podczas zamieszek po wyborach w Iranie,
jako że angielskie i perskie hasztagi były użyteczne dla użytkowników
Twittera w i poza Iranem. W 2010 roku Twitter przedstawił na pierwszej
stronie Tendencyjne tematy pokazując hasztagi, które szybko stają się popularne.'' (Wikipedia)
Hashtagi są teraz popularne praktycznie na każdym medium społecznościowym od Facebooka po instagram,strony www rozmaite blogi itp
Możemy tworzyć oczywiście własne hasztagi,oczywiście używając angielskich słów,przynajmniej tak najlepiej więc zamiast #miłość dajmy #love,owszem wraz z rozwojem internetu i wszystkich mediów teraz nawet dając hasztag #miłość spotkamy pewnie ponad 100tys wyników ;-)
i np zamieszczając fotografie na Facebook która przedstawia Siedlce czy jakiś rejon Siedlec poza opisem co to,lub czym zostało wykonane zdjęcie hasztagujemy np #siedlce #mojemiasto #mazowsze #miastosiedlce nie uzywamy polskich znaków oraz po każdym hasztagu dajemy spację i np mając 17tys fanów na Facebooku w najlepszej porze po zamieszczeniu posta z fotografia dotrze ona do 200-500 osób(bez używania hasztagów)
a z hasztagami mi wychodzi około 1400/1800 a czasem i 4000 wyświetleń lub liczba do ilu osób dotarł post to samo tyczy się fotografii możemy dodać hasztagi z marką aparatu,obiektywu,miejscem wykonania fotografii,rodzaj fotografii,sposobów jest wiele ja jeszcze poza polskimi zwrotami używam angielskich odpowiedników.
Tytuł mocny bo tak ma być,było o zarabianiu,ale teraz kilka refleksji na temat tego co się dzieje w sieci oraz po co nam potrzebne,o ile ludziom dorosłym,firmom i wszelkiej maści usługodawcom można powiedzieć że jest potrzebne,bo nic tak nie dotrze do klienta jak obecność w mediach społecznościowych itp
Ale to co obserwuje u młodszych to aż się nóż w kieszeni otwiera,ale nieco starsi także niezbyt dobrze reagują np na negatywne komentarze z Facebooka,bo dla wielu niestety to co znajomi z tzw Fejsa powiedzą ważniejsze niż to co powie własne dziecko,mąż,czy nawet Matka...są przypadki samobójstw bo był hejt w sieci a dokładnie na Facebooku i nie wytrzymał,lub nie wytrzymała...gdzie to wszystko zmierza nie wiem,jakbym mógł to za żadne skarby nie miał by żadnego konta,ale w sumie jest to potrzebne by dotrzeć do większej liczby osób....ja w sumie także dużo mógłbym powiedzieć o hejcie na swojej skromnej osobie,ale mi się nie chce i powiem to jeszcze raz ŻE MNIE TO NIE BOLI! ;-)
Tylko współczuje tym osobom które zadają sobie trud by mnie obrażać....
Więc trzeba korzystać z rozwagą,także mnie dziwi ze wiele młodych osób zamieszcza nagminnie swoje zdjęcia prywatne i to naprawdę dosyć prywatne,wszystko dla ludzi,ale z umiarem.....
To się tyczy wszystkich portali czasem dla mnie nie ogarniętych jak snapchata i inne..
Ale z drugiej strony jak społeczeństwo wymusza by posiadać a zajmujemy się czymś co jest potrzebne do kontaktu z ludźmi to jak najbardziej,sam jeszcze nie testowałem snapchata.
Witajcie serdecznie,dzisiaj druga i pewnie nie ostatnia odsłona na temat zarabiania,niby nie z fotografia związany temat ale obiektywów ani aparatów za darmo nie rozdają ;-) lub można dorobić np na opłaty związane z domeną,czy np Albumem pokazowym dla klienta...
Chyba najbardziej dochodową dziedziną dziś jest Social Media i wszystko co z tym związane,nie chodzi o to czy to jest uczciwe,ale chodzi o to ze póki jest klient i jest na to zapotrzebowanie to będą takie oferty,a mianowicie zdobywanie fanów na Facebook,komentarze,opinie na Facebook,Google+,instagram,YouTube i wiele innych portali,statystyki nieoficjalne czasem mówią że miesięcznie na tego typu usługi Przeciętny Kowalski wydaje nawet 800zł miesięcznie a firmy większego formatu nawet około 2000zł miesięcznie ;-)
Więc jak się za to zabrać? najtrudniej jest z Facebookiem bo praktycznie co konto to numer telefonu,więc trzeba mieć kartę sim,teraz jeszcze trudniej bo trzeba je rejestrować,ale już można kupić takie karty(w opisie ze są już zarejestrowane) czasem na jeden numer da się dwa konta założyć,ale są także obejścia jak to zrobić by z 10,20 kont założyć np na jeden numer ;-)
Łatwiej jest z Google bo mi się udało na jeden numer założyć 10 kont bez problemu,czy to jest uczciwe? pewnie nie lub na pewno nie ale z drugiej strony jeżeli ktoś nam płaci a my jedynie wystawiamy np pozytywna opinie jego firmie to chyba nie jest problem,ale oczywiście przed wykonanie zapoznaje się,raz się zdarzyło ze zrezygnowałem bo prawdziwego chłamu nawet z lewego konta nie będę zachwalał!
Mając przygotowane takie zaplecze i minimum z dwa komputery możemy działać.
Najwięcej można zarobić na zdobywaniu fanów na Facebook,ludzie potrafią za to płacić i z 200zł miesięcznie lub jednorazowo z 1000zł i tu chodzi i liczby np 50-100tys Fanów.
Są także specjalne programy/strony gdzie zarabiamy na pośrednictwie tzw Viral/Virus np na Facebook,na pewno każdy się spotkał ze jakaś osoba dała posta np o treści ze teraz już można zmienić kolor Facebooka,lub ze zmarł znany aktor czy aktorka..to się tworzy,i jak ktoś klika w to..virus pobiera całą listę maili,i każda z tych osób udostępnia u siebie itd..no co by nie było za jeden klik w to stawki są 5-10zł za jedno klikniecie ;-) ale to nie takie proste bo trzeba znać HTML oraz strukturę apek do Facebooka a to już proste nie jest,ale jak ktoś pomorze może się nieźle opłacać ;-)
Ostatnią sprawa jest pisanie wartościowego bloga,lub czasem nawet 12latkowie zakładają pseudo bloga o zarabianiu czy z tabelka aktualnych kursów walut oblepia to reklamami ze u mnie to pikuś ;-) i zarabiają podobno i z 200,300zł miesięcznie,ale by tyle generować to trzeba znać się na pozycjonowaniu,słowach kluczowych,ale lepiej na blogu się wyjdzie jak np na YouTube,dostałem masę wiadomości jak mógłbym pomóc się wybić na YouTube,itd..to miłe tylko ja jestem leszcz,ale wielu ma mylne pojecie ze jak zrobi nawet bardzo dobry materiał audiowizualny a po tygodniu z 6 wyświetleń i z jedna łapka,to tak nie działa ;-) oczywiście Seo i pozycjonowanie na YouTube to 50% a drugie 50% to szczęście!
Na moim przykładzie działało to tak że masę wyświetleń przyleciało dzięki słowom kluczowym,nazwie pliku z filmem,tagom i przede wszystkim takim portalom jak :
http://joemonster.org
http://www.wykop.pl
http://milanos.pl
i wielu podobnym w Polsce i za granicą,oraz forom tematycznym np o przyrodzie,Podlasiu,filmowym,o e papierosach,z grami.
Samo wrzucenie w siec z filmem nic się nie dzieje,a np nazwa filmu(pliku) taka jak Clip1 nic nie da ;-)
np jeżeli film ma się nazywać Dolina Bugu - Mierzwice i okolice plik z filmem nazwijmy :
dolina_bugu_mierzwice_i_okolice
A tagi z nazwy filmu oraz w różnych językach i odmianach lub sporo daje także to ze kopiujemy nazwy najpopularniejszych filmów na YouTube i dajemy w tagach,są strony które pokazują nazwy i wyszukiwane słowa na YouTube,to także bardzo pomocne.
Mam nadzieje że pomogłem trochę,jak coś jestem dla waszej dyspozycji ;-)
A więc jesień do nas zawitała,ciągle pada i pada zimno i tak sobie,aczkolwiek jak ktoś robi fotografie czarno białe i mroczny klimat to raczej będzie się cieszył,ale to jest dobry moment i sytuacja by zacząć fotografować w domu lub naszym studiu fotograficznym.
Poza lampami,ale jeszcze o nich tutaj napiszę następnym wyborem jest tło i najlepiej wyposażyć się także w system do zawieszania teł,łańcuchowy ewentualnie statywy..
Najtańsze są tła z fizeliny,koszt takiego jednego to około 20-39zł.Droższym wyborem są tła kartonowe,ale z bliskiej odległości tła od modela będziemy mieli gładkie tło,innym ciekawym tłem są tła tzw gnieciuchy.
Mamy dosyć spora paletę barw i uzyskuje się ciekawe efekty,ja miałem tylko jedno a i tak nie udało się nigdy zrealizować sesji zdjęciowej..tak wyszło,ale wam polecam jego koszt także nie odstrasza bo w granicach 150-200zł może czasem taniej,zależy oczywiście od sklepu..i ostatnim tłem ale dosyć drogim ale i tylko do zadań specjalnych są tła scenkowe ;-)
Ich koszt jest znaczny bo także zależy od producenta i sklepu ale także że są bardzo trwałe,zazwyczaj ręcznie malowane,lub czasami maszynowo,są wykonane na płótnie a ceny sięgają czasem i do 1300zł za sztukę ale jak widać są do zadań specjalnych i raczej nie będziemy robili często fotografii na jednym tle wszystkim ;-) ale jak zakładamy większe studio foto warto się zainteresować np 3/4 sztukami plus akcesoria to i wtedy możemy być indywidualni,z tego co obserwuje moda troszkę wraca...chociaż tła scenowe przede wszystkim do fotografii dzieci są tańsze ale fakt ze zbytnio nie są trwałe ale wybór ogromny więc także możemy się zainteresować.
Rekwizyty? jest ich wiele od ławek/ławeczek,kolumny,rzeźby,meble retro,przedmioty retro takie jak telefony,rowerki,taborety,fotele itp
No i możemy wykorzystać praktycznie wszystko co może się nadać np abażur,różne akcesoria ogrodnicze ;-) maska spawacza,łańcuchy,sztuczne motyle,wszystko zależy co chcemy uzyskać .
Tutaj parę przykładów co można zrobić w naprawdę amatorskim studiu fotograficznym w domu :
Moje pierwsze studio na światło stałe(Nie bardzo polecam,chyba że zamontujemy silne oświetlenie LED ;-)
Więc to zależy od was co chcecie osiągnąć teraz mamy praktyczno wszystko,a jak nie kupimy na Ebay..ale kiedyś to ze świeca szukać sklepu gdzie było tyle rozmaitych akcesoriów i dodatków do fotografii lub jak było kilka to strasznie drogie.
Jak macie pytania,śmiało piszcie,komentujcie ;-)
Życzę wam kochani dużo ciepła i udanych kadrów w domowym zaciszu..Pozdrawiam serdecznie ;-)
Czy zdajecie sobie sprawę z takiego faktu że ostatnio ale nie od dziś coraz więcej jest ofert w internecie np na Allegro czy OLX itp o wystawianiu,negatywnych opinii czy pisanie niepochlebnych opinii i np klikanie w reklamy konkurencji? fakt jest taki że sam przez lata zajmowałem się wystawianiem opinii ale pozytywnych(5 gwiazdek i komentarz) na Facebook oraz zdobywaniem zdobywaniem fanów czy prowadzeniem fanpejdza przez ten okres wystawiłem z 1000 opinii ale i zdarzały się zapytania o wystawienie tych negatywnych i i że płacą extra bo gdzie za 10 pozytywnych brało się 20zł to tutaj od 50 do nawet 80zł za 10 negatywnych opinii...
Nawet w lipcu miałem zapytanie na Olx o wystawienie 10 negatywnych opinii i moje zdziwienie polegało na tym ze to był jakiś chłopak z pod Siedlec a chodziło o negatywne opinie na temat usług Video z Siedlec,jeszcze wcześniej miałem zapytanie o klikanie przez tydzień reklam na blogu fotografa jedyne wskazówki jakie dostałem to szybko i niepoprawnie klikać przez tydzień ;-/
Ja wiem że jak ktoś jest wartościowym np fotografem to wszystko jest ok,klienci znając danego fotografa nie raz ale dłużej także mogą być spokojni ale myślę że jak takiemu fotografowi wpadnie 10 czy 15 negatywnych opinii to może zaszkodzić co nie miara lub może i nie,ale nie jest to dobry znak naszych czasów i jest to szokujące bo natrętne złe komentarze należy opijać i zlewać jedną czy dwoma negatywami nie należy zawracać sobie głowy,ale jak wpadnie 10 czy 30 to już sprawa nie jest wesoła..owszem taka osoba jako administrator konta może te opinie usunąć,ale jak już ktoś zobaczy i zaraz zerknie ze usunięte to zapali mu się lampka to raz dwa ze może sa nie prawdziwe ale jak aż 10,30szt wpada to znaczy ze się komuś naraził no i średnia ocen zostaje na dłużej i trudniej ja zbić...
Mnie osobiście spotkało co innego co może być przestrogą ale ja w tym wypadku nie jestem DLA NIKOGO konkurencją a widocznie komuś potrzebny jest.....kaftan?
Ja dodam od siebie tylko że konkurencja musi być a nawet jest potrzebna ale zdrowa od której można się nauczyć,wyciągnąć wnioski a czasem po ludzku sobie pomóc bo poza tym że latamy z aparatem czy kamerą jesteśmy po prostu ludźmi.
Tak
się składa że mamy PIĘKNY dzień ;-) zapewne wiecie że prosiłem
parę osób by pomogły i jak tylko mogły i chciały by kliknęły w
reklamy na moim blogu/stronie...Oczywiście wiem ze to zabronione w
regulaminie,ale jak klikną w reklamę która ich interesuje i np
zapoznają się z ofertą,poprzeglądają np telefony ze sklepu itp
to chyba o to chodzi? DZIĘKUJE jakie moje zdziwienie gdy wczoraj a
nawet to już dzisiaj zobaczyłem ze jest nabite aż 398zł a że
wczoraj poszedłem spać nad wyraz wcześnie bo troszkę słabo się
czułem ..poszedłem spać gdzieś o 22,zabrałem tablet,położyłem
obok i poszedłem spać jakoś przebudziłem się o 3 nad ranem i
sprawdziłem sobie Ad(nazwa skrócona) i strasznie się ucieszyłem
bo prawie 400zł nabite,gdy normalnie dziennie strona generowała
około 1,50zł więc uzbierała ogólnie gdzieś około 10zł ale to
licząc 2 miesiące...jeju 10zł w dwa miechy ,zarobek super ale
bardzo się cieszę,po roku na domenę będzie. wstaje o 8 rano i
patrze konto Ad.(nazwa skrócona) zablokowane i zaraz na meila
waszfotograf@op.pl wiadomość : fakt ze niecenzuralne słowa ale to
niech inni się wstydzą..były jeszcze takie przypadki że pewna
dziewczyna fakt ze wpłaciła na zrzutkę 60zł stwierdziła że ja
za każde wyświetlenie strony,nie za klik w reklamę,czy
przeglądanie bloga za samo wyświetlenie mam 0.29 zł więc jestem
już milionerem prawie mając ponad 400 tyś wyświetleń o Youtube
nie wspominając gdzie żaden film nie zarabia ;-) no ale co
chciała?..bym jej zwrócił te 60zł Tego przez okres ponad 2 lat
było dosyć sporo,a ja dalej odpoczywam ;-) a i w domu wszyscy
zdrowi - DZIĘKUJE! ;-)
Trzeba
także powiedzieć że Daniel,Kamil,Piotrek pokazali klasę jako
fotografowie z Siedlce pomagając mi i zawsze będę o nich
pamiętał...
Jak w tytule,nie długo minie miesiąc od założenia konta na portalu YouTube..
Po co to?
A to dobre pytanie,raczej z braku zajęcia ;-) a tak szczerze lubię tworzyć coś z niczego,od podstaw.
Pomysł podsunął się sam,miały być recenzje i coś związane z fotografią,ale wyszedł projekt TOP5.
Lekki kanał o zabarwieniu rozrywkowym i nie tylko...
Oj stara fota w miniaturce.....hmm chyba z 2006 rok ;-D tutaj więcej co nie co powiedziałem :
A więc wygląda to tak że kanał imienny jest dokładnie gdzieś od kwietnia,jakoś tak,jak zakładałem nowe konto na Google,a materiał zacząłem umieszczać gdzieś 6/7 lipca.
Były to proste prezentacje mojej fotografii,i muzyki czy jakoś tak jak można to muzyka nazwać,ale mam do tego sentyment a może się komuś spodoba ;-) po nie których wyświetleniach widać że co nie co się spodobało ;-)
kanał TOP5 powstał gdzieś 21 lipca
na obu kanałach zweryfikowano Partnerstwo YouTube i na koniec lipca było na obu kanałach gdzieś 60 000 wyświetleń i razem gdzieś 90-150 Subskrypcji no i podliczono mnie na zajebiste 0.49 groszy ;-)
oczywiście mówię szacunkowo(bo szczerze delikatnie mniej,ale nie wiele) bo w umowie jest zapis ze nie mogę zdradzać tych ''zajebistych zarobków ;-D może i racja bo nie ma co zdradzać ;-)
a więc czy jest sens to ciągnąć? jasne że jest jak sprawia to przyjemność,jak nie inwestuje człowiek w płatne reklamy(bo i tak nie ma z czego) może kiedyś zarobi coś za dwa,trzy lata a może i pięć.
zapomniałem do Powiedzieć we Vlogu a może było tylko skasowałem te nagranie.
Dobrze jest założyć grupę/grupy na Facebook bo na zwykły Fan-page czy prywatnym profilu jest bardzo słaby zasię bo Facebook blokuje i utrudnia tzw wirus(konkurencja) sam chce wprowadzać jakieś nowe funkcje Video a na grupach nie ma tego problemu i nasze filmy maja o wiele zasięg.sam mam 3 grupy które liczą około 9000 członków do tego także warto do opisów filmików stosować hashtagi np : #zwierzęta #zwierzątka #zabawne #pieski #pies #kotki #kot itp można dalej zastosować to tylko w różnych językach ;-) to samo tyczy się np na Google+ oraz jako tagi na Youtube Pomaga!
można także zapisać się np na Facebook do grup tematycznych np o zwierzętach itp jak ktoś tworzy coś o grach to np dla graczy itd
także można poszukać Forum także związane z tematyką i tam zapraszać do oglądania naszych filmików.
Oczywiście delikatnie bo spam nie jest dobrze widziany oraz nawet w nie których krajach karany ;-)
Na pewno warto coś tworzyć,nie patrzyć na zaczepki,nawet te drastyczne..bo trzeba pamiętać że NIKOMU nie dogodzimy a ludzie uwielbiają gdy się poddajesz i jak ci jest gorzej niż im ;-/
Nikt nie mówił ze będzie łatwo,ale widać że zarobić można ale jak ma się ponad 1 milion subskrypcji oraz każdy z naszych filmów po 200/300 tysięcy wyświetleń,,to może i tak,ale sprawia mi to przyjemność,jest odskocznia od wszystkiego co dotychczas robiłem więc podziałam sobie jeszcze ;-)
jak macie pytania,sugestie piszcie w komentarzach lub na PRIV na Facebook..ZAPRASZAM
