Rozważania #1
Witajcie po małej przerwie,nowy rok szkolny,koniec wakacji,deszczowa pogoda,lubię ten stan zwłaszcza wtedy gdy NIC NIE MUSZĘ!
A definicja szczęścia?nie ma idealnej,ale chyba ta że człowiek uwalnia się od toksycznych relacji,fałszywych znajomych..każdy ich ma tylko głośno o tym nie mówi..bo mając masę znajomych jedna czy dwie osoby nie robi różnicy ;-)
Ale jest teraz ok,robię to co lubię,przekroczyłem magiczne 70kg..tak tak pamiętam gdzieś w styczniu jak się ważyłem w 2014r było to raptem 54,8 kg...
Fotografia zawsze jest i będzie obecna w moim życiu bo to istota równowagi duchowej i coś więcej jak tylko zwykłe pstryk!
Przewartościowałem swoje życie o no 180 stopni i dobrze mi z tym,owszem czasem mam ochotę zgłupieć i robić co dawniej czyli pędzić za głupią karierą i tyrać na obce marzenia,ale pracować na obce marzenia ale w doborowym towarzystwie jak najbardziej ;-) pieniędzy nigdy za wiele ale by żyć by pracować NIE!praca ma być dodatkiem do życia a nie życie by żyć dla pracy!
Nadchodzi jesień,nie długo wykopki lub jak to powiedzieć profesjonalnie zbiór kartofli i warzyw,nie ma JAK SWOJE! ;-)
I chciałbym dobić w tym roku licznik rowerowy do 200km może się uda,bo pogoda ma jeszcze być,3majcie kciuki ;-)
A definicja szczęścia?nie ma idealnej,ale chyba ta że człowiek uwalnia się od toksycznych relacji,fałszywych znajomych..każdy ich ma tylko głośno o tym nie mówi..bo mając masę znajomych jedna czy dwie osoby nie robi różnicy ;-)
Ale jest teraz ok,robię to co lubię,przekroczyłem magiczne 70kg..tak tak pamiętam gdzieś w styczniu jak się ważyłem w 2014r było to raptem 54,8 kg...
Fotografia zawsze jest i będzie obecna w moim życiu bo to istota równowagi duchowej i coś więcej jak tylko zwykłe pstryk!
Przewartościowałem swoje życie o no 180 stopni i dobrze mi z tym,owszem czasem mam ochotę zgłupieć i robić co dawniej czyli pędzić za głupią karierą i tyrać na obce marzenia,ale pracować na obce marzenia ale w doborowym towarzystwie jak najbardziej ;-) pieniędzy nigdy za wiele ale by żyć by pracować NIE!praca ma być dodatkiem do życia a nie życie by żyć dla pracy!
Nadchodzi jesień,nie długo wykopki lub jak to powiedzieć profesjonalnie zbiór kartofli i warzyw,nie ma JAK SWOJE! ;-)
I chciałbym dobić w tym roku licznik rowerowy do 200km może się uda,bo pogoda ma jeszcze być,3majcie kciuki ;-)